Jestem Pierniku. I co mam znowu powiedzieć: a nie mówiłem. Praca w terenie. Rozwiązania właściwych, bliskich ludziom problemów daje efekty. A nie mówiłem, że przykładanie ucha do ziemi polskiej da efekty. Ale zostałem wy przezywany.
O Jak już nazwaliście mnie Góralem to pamintajta Cepry, że Góral jest pamiętliwy i zazarty. Obibokowi nie daruje. Jak by mi sie trafił to wierdziel dostanie, ze hej!
Obibok jest chyba przypadkiem skrzywionym psychicznie. Czytam czasami jego wpisy i mam mieszane uczucia. Skoro się od nas odłączył, to dokonał wyboru. Ciągle nie wiem, na jakiej podstawie uważa się za lepszego od całej reszty?
Pierniku. Wyjąłeś mi to z ust. Też tak uważam. Można coś lepiej wiedzieć. Ale nie powinno się pokazywać tego. Wiem doskonale, że pokorą i nawet pomniejszaniem swoich atutów da się więcej zyskać. Trudne jest dla człowieka nie wynoszenie się nad drugich. Powiem Tobie w zaufaniu, że z psychologicznego punktu to jest osobowość silnie zakompleksiona. A nawet więcej! Mająca olbrzymie poranienia. Jednocześnie z olbrzymią potrzebą dominacji. Realizuje tę potrzebę poprzez takie mechanizmy regulujące, z tego tytułu , napięcia stosując siłowe rozwiązania. Ale bywa to najczęściej słaba psychika. Np. tacy wychowawcy, rodzice. Są najczęściej rygorystyczni, bezwzględni, nie przepuszczający okazji do dyscyplinowania. Przyczyna tkwi w urazach.
I teraz można zastanawiać się nad JOW-ami. Są w terenie ludzie, którzy mogą udźwignąć odpowiedzialność bycia wybranym. Nie jest tak, że ludzie w większości są nieświadomi. Pokazanie ludziom znaczenia ich wyboru w wyborach samorządowych zobaczysz da wyborcom takiego kopa, że przeżyjemy w wyborach parlamentarnych szok frekwencji. Ale może okazać się, ze te dwie dominujące stracą. Platforma jeżeli nie będzie miała konkretów przepadnie z kretesem. Może zyskać czysty i nowy garnitur polityczny. Dlatego PiS musi coś zrobić w swoim wizerunku rewolucyjnego.
W sprawie JOW zabierałem głos na stronie głównej. Dzisiaj jest to tylko hasło. Czekam na projekt ustawy i przepisów wykonawczych. Bo o czym mamy teraz dyskutować? Czy są jeszcze szanse na ich zastosowanie w najbliższych wyborach w 2015 roku? Poza tym najważniejsza sprawa. Nie wolno oddać tej inicjatywy w ręce żadnej partii.
Dobrze, ze JK nie dopuszcza do głosu ludzi narwanych, którzy nie byli na tyle roztropni by nie dopuszczyć do tego zabagnienia. Zabagniali całe 24 lata. I zatrzymali się na etapie rewolucji. U tu przecież nie wszystko da się zrobić rewolucją. Zwykli ludzie coś mają, jakąś swoją choćby biedę. I na pewno nie pójdą na barykady. Nie powinni dawać w ogóle głosu ci, którzy chcą robić za generałów. Tego jednego nie osądzono. To i nowi jemu podobni nie sa potrzebni. Próbuje się roztkliwiać telewizję. Pokazuje się wzruszające nieszczęścia ludzkie. To jest doskonały materiał na pokazywanie ludziom mechanizmów zepsucia społeczno -socjalnego. Mądrze pokazywać. Wykorzystywać do e myślenia może tylko ta siła, która nie jest umoczona. Która z nich?
Nie ma takiej. Problem jest komu zaufać? Bo komuś trzeba. Bez tego się nie da. Mam wątpliwości, czy to co nas czeka w najbliższej przyszłości nie zakończy się rewolucją. Zbyt wiele na to wskazuje. Najgorsze czego się obawiam, że to nie będzie spontaniczne.
Nie byłem. Jak Kraków chce to niech do mnie przyjeżdża. Żartuję. Dopiero w sobotę dotarliśmy do domu. Żałuję. Nasze upały są nie do zniesienia. Wolę pod parasolem i z powiewem morza. Nie czuje się duchoty. Dziś naprawdę nie żyję. Pojechałem do miasta i uciekałem w te pędy. Nic nie robię na polu. A nazbierało się moc zaległości. Pozdrawiam i idę na coś zimnego.
Czyżby pełnia sezonu ogórkowego?
OdpowiedzUsuńTak nagle?
Nie samym tenisem człowiek żyje ;0)
OdpowiedzUsuń@Stary.piernik
UsuńOczywiście że nie, można poczytać jak żyją inni:
http://niezalezna.pl/43205-miliony-rosjan-bez-cieplej-wody
pozdrawiam!
@lexie 2010
UsuńWitam.
Chcesz powiedzieć, że to jest nasza przyszłość?
Osobiście wolałbym się w ten sposób nie dowartościowywać.Realnie to zbyt dużo od nich nie odstajemy.
OdpowiedzUsuńEj Pierniku! Nie opierniczaj się!
OdpowiedzUsuńDobry wieczór!
UsuńA co, nie wolno?
Co słychać w górnych partiach?
OdpowiedzUsuńGóralu, jesteś tam?
OdpowiedzUsuńZagaił i poszedł na grila :(
OdpowiedzUsuńJestem Pierniku.
OdpowiedzUsuńI co mam znowu powiedzieć: a nie mówiłem. Praca w terenie. Rozwiązania właściwych, bliskich ludziom problemów daje efekty. A nie mówiłem, że przykładanie ucha do ziemi polskiej da efekty. Ale zostałem wy przezywany.
A kto śmiał?
UsuńO Jak już nazwaliście mnie Góralem to pamintajta Cepry, że Góral jest pamiętliwy i zazarty. Obibokowi nie daruje. Jak by mi sie trafił to wierdziel dostanie, ze hej!
UsuńObibok jest chyba przypadkiem skrzywionym psychicznie. Czytam czasami jego wpisy i mam mieszane uczucia. Skoro się od nas odłączył, to dokonał wyboru. Ciągle nie wiem, na jakiej podstawie uważa się za lepszego od całej reszty?
UsuńPierniku. Wyjąłeś mi to z ust.
UsuńTeż tak uważam. Można coś lepiej wiedzieć. Ale nie powinno się pokazywać tego. Wiem doskonale, że pokorą i nawet pomniejszaniem swoich atutów da się więcej zyskać. Trudne jest dla człowieka nie wynoszenie się nad drugich. Powiem Tobie w zaufaniu, że z psychologicznego punktu to jest osobowość silnie zakompleksiona. A nawet więcej! Mająca olbrzymie poranienia. Jednocześnie z olbrzymią potrzebą dominacji. Realizuje tę potrzebę poprzez takie mechanizmy regulujące, z tego tytułu , napięcia stosując siłowe rozwiązania. Ale bywa to najczęściej słaba psychika. Np. tacy wychowawcy, rodzice. Są najczęściej rygorystyczni, bezwzględni, nie przepuszczający okazji do dyscyplinowania. Przyczyna tkwi w urazach.
I teraz można zastanawiać się nad JOW-ami. Są w terenie ludzie, którzy mogą udźwignąć odpowiedzialność bycia wybranym. Nie jest tak, że ludzie w większości są nieświadomi. Pokazanie ludziom znaczenia ich wyboru w wyborach samorządowych zobaczysz da wyborcom takiego kopa, że przeżyjemy w wyborach parlamentarnych szok frekwencji. Ale może okazać się, ze te dwie dominujące stracą. Platforma jeżeli nie będzie miała konkretów przepadnie z kretesem. Może zyskać czysty i nowy garnitur polityczny. Dlatego PiS musi coś zrobić w swoim wizerunku rewolucyjnego.
OdpowiedzUsuńW sprawie JOW zabierałem głos na stronie głównej.
UsuńDzisiaj jest to tylko hasło. Czekam na projekt ustawy i przepisów wykonawczych. Bo o czym mamy teraz dyskutować?
Czy są jeszcze szanse na ich zastosowanie w najbliższych wyborach w 2015 roku?
Poza tym najważniejsza sprawa. Nie wolno oddać tej inicjatywy w ręce żadnej partii.
Dobrze, ze JK nie dopuszcza do głosu ludzi narwanych, którzy nie byli na tyle roztropni by nie dopuszczyć do tego zabagnienia. Zabagniali całe 24 lata. I zatrzymali się na etapie rewolucji. U tu przecież nie wszystko da się zrobić rewolucją. Zwykli ludzie coś mają, jakąś swoją choćby biedę. I na pewno nie pójdą na barykady. Nie powinni dawać w ogóle głosu ci, którzy chcą robić za generałów. Tego jednego nie osądzono. To i nowi jemu podobni nie sa potrzebni. Próbuje się roztkliwiać telewizję. Pokazuje się wzruszające nieszczęścia ludzkie. To jest doskonały materiał na pokazywanie ludziom mechanizmów zepsucia społeczno -socjalnego. Mądrze pokazywać. Wykorzystywać do e myślenia może tylko ta siła, która nie jest umoczona. Która z nich?
UsuńNie ma takiej. Problem jest komu zaufać? Bo komuś trzeba. Bez tego się nie da. Mam wątpliwości, czy to co nas czeka w najbliższej przyszłości nie zakończy się rewolucją. Zbyt wiele na to wskazuje.
UsuńNajgorsze czego się obawiam, że to nie będzie spontaniczne.
Dobranoc Pierniczku.
OdpowiedzUsuńDobranoc.
UsuńMożna i tak: https://www.youtube.com/watch?v=Xoq0ENYxEUA#at=53
OdpowiedzUsuń@gor-al1 pewnie znowu wczasuje.
OdpowiedzUsuńTaki to pożyje :0)
@lexie2010
OdpowiedzUsuńCzy nie uważasz, że teksty dotyczące Kresów powinny być grupowane w zakładce Kresy? Jeśli tak, proszę proszę przekopiować je tam.
Mignął mi gdzieś w przelocie Góral :0)
OdpowiedzUsuńW przerwie między jednymi wczasami a drugimi.
Mówiłem już, taki to pożyje.
Hej!
@stary.piernik
OdpowiedzUsuńJuż jestem!
I chyba też w przelocie?
Witam serdecznie!
UsuńGdzie żeś Ty bywał? ...
Czarny Baranie?
UsuńJeszcze coś. Byłeś może na spotkaniu z Gadowskim w Krakowie?
OdpowiedzUsuńNie byłem. Jak Kraków chce to niech do mnie przyjeżdża.
OdpowiedzUsuńŻartuję. Dopiero w sobotę dotarliśmy do domu.
Żałuję. Nasze upały są nie do zniesienia. Wolę pod parasolem i z powiewem morza. Nie czuje się duchoty. Dziś naprawdę nie żyję. Pojechałem do miasta i uciekałem w te pędy. Nic nie robię na polu. A nazbierało się moc zaległości.
Pozdrawiam i idę na coś zimnego.
Również pozdrawiam i oddalam się do lodówki.
UsuńU mnie 37 w cieniu :(
No i po kłaczkach.
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=s2gXA_O71vw
I po lipcu?
To już sierpień.
OdpowiedzUsuńI to 2 sierpnia 2013 roku!!!!!!!